Reklama

Trzy dni szukano grzybiarza z Istebnej. Poszukiwania z udziałem śmigłowca i dronów termowizyjnych

15/10/2022 15:40

Sezon grzybowy w Beskidach trwa w najlepsze, tym bardziej, że w ostatnich dniach pojawiły się kolejne wysypy grzybów. Jednak historia 69-letniego grzybiarza z Istebnej, który zaginął na 50 godzin, po czym odnalazł się w okolicy domu przywieziony przez samochód na czeskich numerach rejestracyjnych, w międzyczasie stawiając na nogi polskie i czeskie służby ratownicze, żołnierzy WOT a także sprzęt w postaci śmigłowca i dronów na termowizję, pokazuje, że nawet do wyprawy na grzyby trzeba się przygotować instalując choćby w telefonie aplikację "Ratunek".

W piątek 5 października wieczorem do komisariatu policji w Wiśle wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu 69-letniego mieszkańca Istebnej, który wcześniej udał się do lasu zbierać grzyby. Poszukiwania mężczyzny rozpoczęli ratownicy GOPR, policjanci, strażacy oraz wolontariusze.

Początkowo z grzybiarzem udało się nawiązać kontakt telefoniczny, jednak mężczyzna nie był w stanie podać przybliżonej lokalizacji, w której się znajduje. Poszukiwania bezskutecznie były prowadzone w trudnym górskim terenie.

W czwartek od rana do poszukiwań wyruszyły kolejne zespoły poszukiwawcze, w tym przewodnicy z psami, oraz zaangażowano czeską służbę górską biorąc pod uwagę, że mężczyzna mógł przekroczyć granicę. W akcji użyto również dronów z termowizją oraz zaangażowano żołnierzy WOT. Popołudniu teren przeszukiwał policyjny helikopter.

W piątek od rana poszukiwania były kontynuowane, a o godzinie 15.30 do ratowników dotarła informacja, że mężczyzna odnalazł się  w rejonie domu, gdzie został przywieziony przez samochód na czeskich numerach rejestracyjnych.

Z dalszych ustaleń wynikało, że mężczyzna w czasie 50 godzin swojego zaginięcia przekroczył granicę i znalazł się w Czechach, skąd został przywieziony do domu przez Czechów, którzy go spotkali na swojej drodze.

Wychodząc w góry warto zainstalować w swoim telefonie aplikację "Ratunek" co pozwoli na szybką lokalizację osoby potrzebującej pomocy.

Foto: GOPR Beskidy

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do