
Występem jednego z najważniejszych i najbardziej wpływowych muzyków jazzowych trzech ostatnich dekad, genialnego saksofonisty i klarnecisty, kompozytora, wybitnego autorytetu, artysty z misją - Branforda Marsalisa rozpoczął się LOTOS Jazz Festival XXI Bielska Zadymka Jazzowa w Bielsku-Białej.
Marsalis gra z najlepszymi (Blakeyem, Hanockiem, Davisem, Stingiem), prowadzi własne formacje, z którymi nagrywa epokowe albumy. Swą grą, zdyscyplinowaną pod względem formy i ekspresji, pełną śmiałych rozwiązań melodycznych, kolorystycznych i artykulacyjnych wciąż pokazuje, jak ogromny potencjał tkwi w akustycznej formule jazzu, w jaki sposób można tworzyć muzykę o wysokich walorach artystycznych, nowoczesną, a przy tym otwartą na szerokiego odbiorcę. W tym roku to właśnie ten artysta otrzymał - fundowaną rokrocznie przez Stowarzyszenie Sztuka Teatr i Prezydenta Miasta Bielska-Białej nagrodę artystyczną - Anioła Jazzowego. Na bielskiej scenie Klubu Klimat wraz z towarzyszącymi muzykami w składzie: Eric Revis – kontrabas, Joey Calderazzo – fortepian i Justin Faulkner – perkusja dał niezapomniany, energetyczny i wyjątkowy koncert. Pewnym zaskoczeniem, ale i jakże miłą niespodzianką był krótki, acz przepiękny występ Anny Marii Jopek, która wywołana przez Marsalisa na scenę nadała wydarzeniu zjawiskowego charakteru. Branford Marsalis Quartet promowali nowy album “The Secret Between The Shadow And The Soul”, który swoją oficjalną premierę miał w Londynie dzień wcześniej, a więc 1 marca br.
Po ogromnej dawce oklaskiwanej na stojąco muzyki nastąpiła zmiana muzycznego klimatu. Na scenę wkroczyli bowiem Three Fall & Melane. Grupa powstała jako trio w 2008 roku. Ich niezwykłe instrumentarium – perkusja i dwa instrumenty dęte oraz nie przestrzeganie konwencji posiadania basu lub instrumentu harmonijnego – okazały się bardzo udane. Podróżując po świecie spotkali Melane: „Kiedy pracowaliśmy z artystą hiphopowym Promoe nad jednym z utworów na ”On A Walkabout„ wpadliśmy na pomysł, by wystąpić z piosenkarką” - wyjaśnia puzonista Til Schneider. „Kiedy zobaczyłem Melane na festiwalu od razu wiedziałem, że to jest ona. Potrafi śpiewać, tańczyć i rapować. Poza tym ma niewiarygodną charyzmę”. Koncert artystów był okazją do niezwykłej muzycznej podróży w okolice jazzu, funky i hip-hop’u, wzbogacona o elementy soul, reggae i afrobeat. Bielska publiczność bawiła się fantastycznie oddając się rytmom nadawanym przez artystów.
Sobotni wieczór w Klubie Klimat zakończył występ Holendra Martijna Barkhuisa występującego pod psełdonimem DJ Maestro. Jednego z najbardziej szanowanych, znanych i poszukiwanych jazz-DJ’ów na świecie. Dokonał tego, gdyż poświęcił się jednemu celowi – chciał sprawiać, by jego jazzowe miksy porwały wszystkich do tańca. Występuje na żywo w klubach na całym świecie, prezentując szeroki wachlarz stylów, od jazzu po funk.
Wydarzeniem towarzyszącym jest także wystawa 70 zdjęć pt. „Amerykanie na Zadymce”autorstwa kilkunastu fotografów współpracujących z Zadymką.
Tegoroczny LOTOS Jazz Festival XXI Bielska Zadymka Jazzowa będzie trwał aż do 10 marca. Przez 9 dni odbędzie się ponad 28 koncertów w wykonaniu kilkudziesięciu artystów, warsztaty gitarowe, gale, projekty specjalne i jam sessions. Godziny wspaniałej muzyki zaserwują m.in.: PAT METHENY TRIO with Darek Oleszkiewicz & Jonathan Barber, Piotr Schmidt Quartet – Tribute To Tomasz Stańko, Dorota i Henryk Miśkiewicz, Michał Urbaniak – Urbanator Śląski, Mathias Heise Quadrillion, Kaczmarczyk vs Paderewski, Regina Carter & AMC Trio, Wojciech Mazolewski Quintet „Polka”, Tom Harrell Quartet i Jonah Nilsson.
Autor: Aneta Czarnocka-Kanik
Foto: Maciej Kanik
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ludzie dajcie spokój z tą zadymką! Kto na to chodzi! Ja się pytam kiedy Sławomir będzie u nas....