
Do nietypowej i groźnej sytuacji doszło na Hali Miziowej, gdzie aż troje dzieci z jednej wycieczki potrzebowało natychmiastowej pomocy. Najpierw 14-letnia dziewczynka doznała udaru cieplnego, następnie kolejna nastolatka uszkodziła staw kolanowy, z kolei trzecia doznała ataku astmy i to w tym przypadku okazała się niezbędna ewakuacja śmigłowcem LPR.
W ubiegłym tygodniu równie groźnie wyglądał wypadek rowerzysty w rejonie masywu Babiej Góry, który uległ wypadkowi doznając otwartego złamania kości ramiennej, rowerzysta stracił przytomność. Został ewakuowany przez ratowników do szpitala.
Kolejny wypadek rowerzysty zdarzył się na górskiej trasie rowerowej Hip HopA w Szczyrku, gdzie ratownicy wykonali transport poszkodowanego z urazem barku do placówki medycznej.
źródło i Foto GOPR Beskidy
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie