
Kiedyś o ubezpieczeniu dziecka przypominała nam szkoła, teraz musimy o tym myśleć sami. Co prawda szkoły często proponują ubezpieczenia grupowe, ale w takich przypadkach warto dowiedzieć się jaka będzie suma ubezpieczenia, aby nie okazało się, że dziecko za złamaną rękę dostanie kilkadziesiąt złotych. Niestety rodzice w wielu przypadkach bez zastanowienia biorą ubezpieczenia proponowane przez nauczyciela nie mając świadomości co to jest. Warto zainteresować się tym co daje nam wykupione ubezpieczenie, aby w sytuacji kiedy naszemu dziecku może być potrzebna kosztowna rehabilitacja nie trzeba będzie dodatkowo obciążać domowego budżetu.
Eksperci bielskiego Biura Ubezpieczeń BODO radzą wybierać opcję, w której ubezpieczenie działa nie tylko na terenie szkoły, ale jest rozszerzone na wypadki poza szkołą - w domu, na wakacjach w Polsce i zagranicą. Co jest szczególnie ważne, w nadchodzącym roku szkolnym może nastąpić powrót do nauki zdalnej, dlatego w tych czasach szczególnie ważne jest ubezpieczenie nie obejmujące tylko budynku szkoły.
Składka roczna w przypadku takich ubezpieczeń może wynosić od 35 do 170 złotych, a suma odszkodowania w zależności od rodzaju nieszczęśliwego wypadku powinna wahać się od kilkuset do ponad 50 tys. złotych. Należy również zwrócić uwagę z jakich placówek medycznych będzie można skorzystać w przypadku potrzeby leczenia dziecka.
Co ciekawe, tego typu ubezpieczenia przeznaczone są dla dzieci i młodzieży do 18 roku życia oraz studentów uczelni dziennych do 26 roku życia. Jednak są również tego typu produkty z niską składką dla dorosłych, wtedy roczna składka ustalana jest na podstawie numeru pesel i zawodu wykonywanego przez ubezpieczonego. Takie ubezpieczenie również zawiera pokrycie ewentualnej rehabilitacji w prywatnych klinikach.
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat ubezpieczeń NW dla uczniów?
Agencja Ubezpieczeniowa BODO
Bielsko-Biała ul. Kustronia 39
Materiał Partnera
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tajemnicą poliszynela jest to że nauczyciele dostają często działkę od takiego agenta zeby jak najwięcej rodziców podpisało klasowe ubezpeczenie.
To rodzice ubezpieczają a nie nauczyciele.Jest to ubezpieczenie DOBROWOLNE.