
Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Kozach, Bystrej, Grodźcu i Janowicach otrzymały wsparcie w postaci quada. Do janowickiej jednostki dodatkowo trafiła przyczepa ratownicza przeznaczona właśnie do tego pojazdu. Każdy z pojazdów kosztował 10 tysięcy złotych.
Wiemy w jakim terenie żyjemy, wsparcie takich zakupów to zadbanie o bezpieczeństwo naszych mieszkańców i turystów, którzy chętnie nas odwiedzają – mówił o zakupie starosta bielski Andrzej Płonka.
Druhowie z Kóz tłumaczą, że rocznie podejmują ponad sto różnych interwencji, a część z nich odbywa się w terenie niedostępnym dla zwykłych pojazdów ratowniczych, do czego przyczyniło się m.in. wytyczenie nowych szlaków turystycznych czy zagospodarowanie kamieniołomu.
Foto: OSP Kozy
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kosztował 10 tys złotych? Gdzie są po tyle? Biore dwa minimum!!