
Każdy strażak, zarówno państwowej jak i ochotniczej straży pożarnej, posiada kwalifikowany kurs pierwszej pomocy wraz z uprawnieniami ratownika. Co trzy lata każdy strażak musi przejść tzw. egzamin recertyfikacyjny dotyczący ratownictwa medycznego. Dodatkowo każda jednostka gaśnicza posiada swojego koordynatora medycznego, który przeprowadza systematycznie zajęcia z zakresu ratownictwa medycznego, w czasie których strażacy utrwalają wiedzę i ćwiczą m.in. prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej, zatamowanie krwotoków, działania przeciwwstrząsowe.
Minionej doby takich zdarzeń na terenie Bielska-Białej i powiatu bielskiego było 7. W większości przypadków pacjenci, do których byli dysponowani strażacy, chorowali na Covid-19 i mieli trudności z oddychaniem. W takich przypadkach udzielano im wsparcia psychicznego, stosowano tlenoterapię, a także kontrolowano funkcje życiowe do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Zdarzają się również sytuacje, kiedy strażacy są dysponowani do nagłego zatrzymania krążenia i konieczne jest wykonanie zewnętrznego masażu serca przy użyciu AED – informowała 25 marca oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Bielsku-Białej st. kpt. Patrycja Pokrzywa. - Strażacy w tej trudnej sytuacji, jaką jest niewątpliwe trzecia fala pandemii, wspierają podmioty ratownictwa medycznego w przypadkach braku możliwości zadysponowania karetki bądź w sytuacji, kiedy dojazd załogi pogotowia byłby wydłużony. W strażackiej nomenklaturze są to tzw. izolowane zdarzenia medyczne – mówi Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku Białej st kpt Patrycja Pokrzywa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie