
Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR otrzymali we wtorek tuż po godzinie 18:00 wezwanie od turysty, który znajdując się w partiach szczytowych Babiej Góry, miał problemy z poruszaniem się w wyniku silnych podmuchów wiatru. Mężczyzna kilkukrotnie podejmował próby zejścia, jednak w obliczu trudności postanowił poprosić o pomoc goprowców.
Na pomoc turyście udali się ratownicy z Markowych Szczawin oraz z sekcji operacyjnej Babia Góra, którzy dotarli do mężczyzny znajdującego się w rejonie Sokolicy o 19:20 i pomogli mu zejść na Krowiarki, skąd turysta własnym samochodem wrócił do domu. W wyprawie ratunkowej wzięło udział siedmiu ratowników.
Foto: GOPR Beskidy
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie