
Jak można przeczytać w informacji umieszczonej na stronie miasta, miejscowości wchodzące w skład Aglomeracji Beskidzkiej generują rocznie 100 tys ton odpadów, okoliczne wysypiska śmieci osiągają już limity możliwości składowania na nich odpadów, ekospalarnia miałaby być alternatywą dla śmieci z Aglomeracji Beskidzkiej, które tam składowane wytwarzają niebezpieczny metan, mogłyby być zamieniane na energię elektryczną i ciepło w sieci ciepłowniczej miasta bez szkody dla środowiska i zdrowia mieszkańców. Powstanie spalarni mogłoby się również przyczynić do powstrzymania podwyżek za ciepło i energię elektryczną dla mieszkańców miasta.
- Rada Miejska zobowiązała mnie uchwałą do podjęcia działań w zakresie realizacji przedsięwzięć zmierzających do powstania na terenie Bielska-Białej instalacji termicznego przekształcania odpadów – mówi prezydent miasta Jarosław Klimaszewski. - Dlatego zamówiliśmy analizę wielokryterialną, która odpowiada na pytania, czy ekospalarnia w naszym mieście mogłaby powstać oraz jak dokładnie miałaby funkcjonować, spełniając wszelkie normy i obostrzenia na europejskim poziomie. Ta szczegółowa analiza, której podsumowanie zostało zaprezentowane Radzie Miejskiej 20 października, będzie stanowiła podstawę merytoryczną do rozmowy z mieszkańcami i samorządowcami Bielska-Białej – podsumowuje prezydent.
Zainteresowani najczęściej pytają, co ma na celu termiczne przekształcanie odpadów. W odpowiedzi specjaliści przekonują, że celem jest:
- Na wysypisku śmieci leży paliwo do ogrzewania naszych mieszkań- wykorzystajmy je! – zachęca prezes zarządu Zakładu Gospodarki Odpadami Wiesław Pasierbek.
Miasto przekonuje, że na świecie działa obecnie około 2000 tysięcy podobnych nowoczesnych ekospalarni jak ta, która planowana jest w Bielsku-Białej. W Europie jest ich około 500 z czego wiele zlokalizowanych jest w centrach miast. Są wyposażone w najnowocześniejsze systemy wychwytujące i unieszkodliwiające zanieczyszczenia. Termicznej obróbce podlegają w nich odpady, które nie nadają się do recyklingu.
- Recykling nadal jest priorytetem dla naszego miasta, ale nie wszystkie odpady nadają się do ponownego wykorzystania. W Europie dąży się do minimalizowania konieczności tworzenia wysypisk. Trudno się z tym nie zgodzić – mówi prezydent Jarosław Klimaszewski. - Na podstawie analizy wielokryterialnej możemy rozpocząć konsultacje z mieszkańcami. Chcemy, aby żadne pytanie nie pozostało bez odpowiedzi - dodaje prezydent.
Z inicjatywy prezydenta Bielska-Białej powołana została Rada Interesariuszy, która ma stanowić organ doradczo-opiniodawczy, a jego główną rolą będzie analizowanie rozwiązań pozwalających optymalizować gospodarkę odpadami na terenie Aglomeracji Beskidzkiej. W skład Rady Interesariuszy wchodzą m.in. przedstawiciele rad osiedli, środowisk naukowych, stowarzyszeń ekologicznych, a także radni Rady Miejskiej w Bielsku-Białej.
- Wierzę, że dialog i szerokie spojrzenie na sprawę systemu gospodarki odpadami pozwolą nam wspólnie podołać nowym wyzwaniom w tym zakresie – podkreśla prezydent Jarosław Klimaszewski.
Rada Interesariuszy:
Foto: Eko Spalarnia Kraków źródło UM Bielsko-Biała
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie