
Powodów do satysfakcji grono osób związanych ze skokami narciarskim nie miało. Do dzisiaj… Występ polskiej drużyny ze Stefanem Hulą w składzie w Zakopanem należy zaliczyć do udanych… Bardzo?
Podopieczni Łukasza Kruczka rywalizację w konkursie drużynowym zakończyli na najniższym stopniu podium. Warto dodać, iż w tym sezonie ta sztuka im się wcześnie nie udała zarówno zespołowo, jak i indywidualnie.
„Biało-czerwoni” po pierwszej części rywalizacji zajmowali 3. miejsce. Niezły skok zaliczył szczyrkowianin Stefan Hula, który lądował na 126 metrze. W drugiej serii zanotował próbę o 50 centymetrów słabszą. Andrzeja Stękała, Maciej Kot i Kamil Stoch również oddali po dwa zbliżone do siebie pod względem odległości skoki. Lider naszej kadry jako jedyny z Polaków dwukrotnie przekroczył granicę 130 metrów. Zmagania drużynowe na Wielkiej Krokwi wygrali Norwegowi, drugie miejsce wywalczyli Austriacy.
Polacy rozbudzili zatem apetyty przed konkursem indywidualnym. Jutro kibicom zaprezentują się w zdecydowanie szerszym gronie. Więcej będzie także beskidzkich akcentów. Obok Huli o punkty Pucharu Świata powalczą Piotr Żyła z WSS Wisła w Wiśle, Krzysztof Biegun z Sokoła Szczyrk oraz Jakub Wolny z LKS Klimczok Bystra
Foto: Łukasz Laskowski/Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie