
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej poinformowała, że w miniony weekend wyjeżdżano aż 38 razy do zdarzeń związanych z silnym wiatrem na terenie miasta i powiatu bielskiego. Najwięcej pracy mieli strażacy w Bielsku-Białej oraz na terenie gmin Czechowice-Dziedzice i Jasienica. Większość zgłoszeń, bo aż 32, dotyczyła połamanych konarów drzew, które nie wytrzymały naporu wiatru.
Przy bielskiej ulicy Konwaliowej wiatr zerwał papę z budynku oraz uszkodził komin i piorunochron, natomiast na Komorowickiej oderwał blachę z murowanego garażu. Na ulicy Szkolnej w Kalnej podmuch przewrócił ogrodzenie budowy, które wylądowało na jezdni.
We wszystkich interwencjach związanych ze skutkami wiatru wzięło udział prawie 250 strażaków z 45 zastępów PSP i OSP.
Foto: KM PSP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie