
Sławy firmie przysparzał fakt, że była ona stałym dostawcą łakoci na cesarski dwór. Kiedy wrócił do Skoczowa, zapragnął założyć własny interes. Marzenie zrealizował w 1906 roku. Cukiernia Franciszka Dusia rozpoczęła działalność. Znakomite wypieki znane były nie tylko w Skoczowie, ale w całej okolicy. Zakład wyspecjalizował się między innymi w produkcji pysznych wiedeńskich pierników, które do dnia dzisiejszego można zakupić Skoczowie.
O tradycyjnym wypieku słodkości, bogatej historii zakładu oraz o tajemnicy przepisu na wiedeńskie pierniki przeprowadziliśmy rozmowę z właścicielami.
W czym tkwi sekret wypieku Państwa pierników?
- Od kiedy weszliśmy w posiadanie form przestawiających Ratusz, Herb Skoczowa oraz rzeźbę Jonasza, postanowiliśmy wypiekać pierniki w taki ciekawy sposób. Naszym celem jest przede wszystkim kultywowanie ponad 100 – letnich tradycji naszej cukierni i promowanie skoczowskich łakoci. Dziś robimy to tylko przez wzgląd na naszych przodków, którzy ciężko pracowali na markę naszych produktów. Wyjątkowość naszych pierników tkwi w naturalnych składnikach, które nieprzerwanie stosujemy od początku. Nie używamy chemicznych dodatków. Nasze pierniki produkujemy na naturalnym miodzie. Niestety nie możemy zdradzić ponad 100 – letniej receptury, którą dziadek Franciszek przywiózł z Wiednia.
Zatem Toruń ma swoje pierniki, Poznań - rogale, Wadowice - kremówki, a Skoczów będzie znany z wiedeńskich pierników?
- Mamy taką nadzieję, chociaż jak podkreślamy, dziś prowadzimy naszą cukiernie ze względu na sentyment. Zapraszamy turystów odwiedzających Skoczów do zakupu ciekawej pamiątki. Niech po przyjeździe do domu poczują i zasmakują piernika z naszego miasta. W dobie sieci marketów, to chyba dobry pomysł, bo przecież poprzez tradycję i historię buduje się tożsamość miejsca. Tym bardziej, że jesteśmy najstarszym zakładem rzemieślniczym w Skoczowie, który istnieje do dnia dzisiejszego.
Dużymi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Czy przygotowują Państwo coś specjalnego, co będzie promowało Skoczów w ten szczególny czas?
- Przygotowujemy większy asortyment. Pierniki to ważny element tradycji świątecznych, także w Skoczowie. Będziemy sprzedawali pierniki na choinkę, w kształcie dzwoneczków, gwiazdek, Aniołka i butów Mikołaja. Jesteśmy przygotowani także na sugestie i otwarci na propozycje klientów. Oczywiście wszystko w trosce o skoczowską tradycję i naturalne składniki. Zachęcamy także do kupna pierników przedstawiających Ratusz, Herb i rzeźbę Jonasza. Będzie to miły, regionalny akcent, który pięknie udekoruje świąteczny stół. A dla wszystkich, którzy spędzą Święta poza Skoczowem, piernik może pełnić rolę ciekawego prezentu, który z pewnością ucieszy miłośników naszego regionu i miasta.
Dziękuję za rozmowę.
źródło UM Skoczów
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jestem od urodzenia mieszkańcem Górek Małych koło Skoczowa. Dojeżdżając do szkoły średniej w Cieszynie miałem przesiadkę na dworcu PKS w Skoczowie.W tym czasie często zachodziłem do cukierni u Dusia. Pamiętam drewniane stoły z wysokimi ławkami, starszą Panią Duś / babcię Jana / oraz Mamę - osoby już nie żyjące. To były lata 60 - te ubiegłego wieku. W latach 80 - tych zaprzyjazniłem się z Jasiem Dusiem, często razem z moją żoną tam zachodziliśmy na wyborne ciasta i lody. Kiedyś nawet wykonywałem elewację na tym zabytkowym obiekcie. To tyle. Pozdrawiam. Józef - budowniczy.
jako dziecko pamiętam ze chodziło się na pyszne lody do DUSIA ale kiedy to było? już od 40 lat nie mieszkam w Skoczowie