
Wczoraj wieczorem około godziny 20.35 policjanci patrolujący okolice ulicy Piotra Skargi w Bielsku-Białej zauważyli zaparkowane renault, za kierownicą którego siedział znany im 29-letni bielszczanin. Gdy mężczyzna zorientował się, że mundurowi chcą go skontrolować, rozpoczął ucieczkę. Kierowca ignorował wszystkie znaki dawane przez policjantów wzywających go do zatrzymania. 29-latek uciekając łamał wszelkie przepisy ruchu drogowego, a jego wyczyny stwarzały ogromne zagrożenie dla osób postronnych.
Wyjeżdżał na przeciwległy pas jezdni zmuszając innych kierowców do zjeżdżania drogi, omal nie doprowadzając tym do zderzenia czołowego. Przejeżdżając przez jedno z przejść dla pieszych prawie potracił przechodzącą przez nie kobietę poruszającą się o lasce. Ze znaczną prędkością przejeżdżał skrzyżowania na czerwonym świetle, wyprzedzał inne pojazdy jadąc pod prąd, a jeśli nie było na to miejsca zmuszał innych kierowców, w tym kierowcę autobusu, do gwałtownego hamowania lub wyprzedzał samochody chodnikiem dla pieszych - informuje Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej.
Pościg trwał kilkanaście minut a zakończył się na ulicy Cieszyńskiej na terenie Osiedla Kopernika, gdzie 29-latek doprowadził do kolizji z dwoma radiowozami. Policjanci musieli użyć siły do obezwładnienia i zatrzymania mężczyzny, ponieważ ten zamknął się w aucie i nie kwapił się do wykonywania poleceń mundurowych. Na szczęście w trakcie pościgu nikt nie doznał obrażeń.
Mundurowi podejrzewali, że zatrzymany bielszczanin najprawdopodobniej znajduje się pod wpływem narkotyków i alkoholu, w związku z czym została mu pobrana krew. Przy zatrzymanym policjanci znaleźli amfetaminę. Okazało się również, że mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów oraz miał orzeczony aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. W przeszłości był już notowany za jazdę w stanie nietrzeźwości, posiadanie narkotyków i rozbój, za co wówczas dwukrotnie był poszukiwany przez Policję.
29-latek trafił do aresztu, a jego samochód na hol. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Info: KMP BB
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie