
Wczoraj trener Stefan Horngacher ogłosił skład na zmagania na dużej skoczni podczas mistrzostw w fińskim Lahti. Oprócz pewniaków w postaci Kamila Stocha, Macieja Kota i Dawida Kubackiego znalazło się w nim miejsce dla Piotra Żyły. Niestety trenujący w Wiśle zawodnik ostatnio nie prezentuje najwyższej i równej formy, ale mimo to dostał szansę od szkoleniowca. Może on mówić też o szczęściu jeżeli chodzi o dzisiejsze kwalifikacje. Miał bowiem brać w nich udział, jednak ze względu na powrót do domu Domena Prevca znalazł on się w gronie skoczków pewnych udziału w rywalizacji.
W kwalifikacjach o prawo startu w jutrzejszym konkursie walczył zatem tylko Kubacki. Awans uzyskał bez problemu zajmując 9. lokatę. Wspomniany Żyła był natomiast najlepszym z Polaków mających pewny udział w zmaganiach, co tylko potwierdziło, że nadal jest on w stanie oddawać dobre skoki. W kontekście ewentualnej walki o medale wygląda to jednak kiepsko, bowiem dzisiejsze próby biało-czerwonych były dalekie od poziomu, do którego zdążyli kibiców przyzwyczaić. Należy jednak mieć nadzieję, że jutro zdołają powalczyć oni o jak najwyższe lokaty. Początek rywalizacji o 17.30.
Fot. Rafał Rusek / Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie