
11 stycznia br. właściciel jednego z bielskich kantorów został napadnięty tuż po tym jak opuścił placówkę bankową przy ulicy Dmowskiego, w rejonie przejścia dla pieszych. Sprawcy używając przemocy skradli mu znaczną ilość gotówki, po czym zbiegli. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie ustalenia sprawców napadu, podejrzewa się, że mężczyzna mógł być wcześniej obserwowany. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że łupem bandytów mogło paść nawet kilka tysięcy złotych. W wyniki napadu, mężczyzna nie doznał uszczerbku na zdrowiu.
Foto: Google Street View
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie