17 wycieczek z okazji rocznicy połączenia Bielska i Białej zorganizuje Stowarzyszenie Olszówka, które rusza z nowym projektem edukacyjnym Historyczne szlaki Bielska-Białej. 70 lat dwumiasta. Tegoroczny program jest uzupełnieniem i kontynuacją projektu realizowanego w roku 2020.

W tym roku organizatorzy wycieczek koncentrują się na odpowiedzi na pytanie: dlaczego dwa odrębne miasta Bielsko i Biała stały się jednym organizmem? Pretekstem do tego jest oczywiście rocznica 70-lecia połączenia Bielska i Białej przypadająca w tym roku.  – Ważne jest pokazanie dlaczego połączenie było w zasadzie czymś oczywistym i poza występowaniem pewnych tarć, w dłuższej perspektywie okazało się zabiegiem jak najbardziej słusznym. Będzie również wiele odwołań do aspektów różnicujących tereny po obu stronach rzeki – mówią przedstawiciele stowarzyszenia Olszówka. 

Pierwsza wycieczka, zorganizowana 19 czerwca, była niewątpliwie najkrótsza, jeśli chodzi o dystans z, bowiem uczestnicy poruszali się po terenie Akademii Techniczno-Humanistycznej na Błoniach. Za to treści przekazane przez prowadzącego, dr Macieja Bujakowskiego, były pasjonujące i mało znane. Opowieść zaczęła się od czasów powołania jednostki Obrony Terytorialnej Kraju i narosłych wokół tego hipotez. Następnie dr Bujakowski prześledził jej działalność w okresie PRL-u, by wkroczyć w czasy zmiany gospodarza terenu, którym stała się filia Politechniki Łódzkiej, a następnie Akademia Techniczno-Humanistyczna.
Czy w przyszłości archeolodzy znajdą coś pod rozległą polaną?  Co wspólnego ma grafen z Kazimierą Alberti?  Którędy żołnierze wychodzili poza koszary?  Po co komu basen bez wody i kino bez projektora?  Dlaczego ATH jest tu, a nie tam gdzie szpital? Co spowodowało braki wody w miejskich kranach? Gdzie szukać śladów twórczości Ignacego Bieńka? To tylko niektóre z pytań, na które odpowiedzi uzyskali uczestnicy wycieczki.

Następnego dnia spacer po bielskiej Starówce poprowadził dr Bogusław Chorąży. który potrafił ze swadą opowiadać o minionym świecie ukazując go w szerszym, nie tylko lokalnym, tle. W ten sposób został przybliżony świat średniowiecznego miasta, którego pozostałością jest, czytelny do dziś, układ urbanistyczny z tamtej epoki oraz budowle lub ich fragmenty. Niektóre z nich są czytelne i wyeksponowane, ale niestety wiele z nich dopiero czeka na pokazanie. Być może niektóre się nie doczekają. A szkoda, bo to nasze dziedzictwo kulturowe i świadkowie historii miasta, które ma wiele ciekawych wątków i kontekstów.

Podczas trzeciej wycieczki, 27 czerwca,  organizatorzy  chcieli przypomnieć, że obecne miasto składa się także z innych historycznych miejscowości, o których się zapomina, a są równie interesujące. Przewrotnie tematem opowieści było rozłączenie jednej wioski na dwie części. Podczas wycieczki „Mikuszowice. Od rozdzielenia do połączenia” prowadzący ją Jakub Krajewski pokazał uczestnikom miejsca nieoczywiste, ale zarazem niezmiernie ciekawe. Trasa wiodła wzdłuż rzeki Białej, dawnej granicy państwowej, administracyjnej i  diecezjalnej. Było o historii Stalownika i Szańców mikuszowickich, szlakach komunikacyjnych,  XIX-wiecznych zakładach przemysłowych oraz pamiętających czasy II wojny światowej umocnieniach i konstrukcjach regulujących Białkę. Nie mogło też zabraknąć najcenniejszej historycznie budowli Mikuszowic – zabytkowego, drewnianego kościoła pod wezwaniem św. Barbary.

Kolejna wycieczka – „Przemysł nad Białą” – odbędzie się już w najbliższą niedzielę, 4 lipca. Poprowadzi ją Piotr Kenig. Ze względów epidemiologicznych podczas wycieczek obowiązują limity uczestników i zapisy.

 Foto: Jacek Zachara / Stow. Olszówka