
W sobotę eco-patrol czechowickiej straży miejskiej udał się do Ligoty w celu dokonania kontroli paleniska pieca centralnego ogrzewania w jednym z domów prywatnych.
Wcześniej strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie dotyczące składowania na posesji podkładów kolejowych, które właściciel tnie na kawałki i mogą służyć mu jako opał. Pod wskazanym adresem faktycznie strażnicy zauważyli spore ilości desek impregnowanych a także zielone gałęzie choinek - tui.
Właściciel przyznał się do faktu palenia tych desek pochodzących z platform kolejowych oraz gałęzi z uwagi na brak opału. Podczas kontroli piec był wygaszony. Koło pieca znajdowały się spore ilości popiołu w którym po zbadaniu stwierdzono niespalone odpady metalowe.
Na miejscu funkcjonariusze sporządzili protokół z kontroli. Następnie sprawcy zakazano dalszego spalania materiałów niedozwolonych i uprzątnięcia terenu. Również nakazano uprzątnięcie popiołu do pojemników, które stały przed posesją puste. Sprawca został przez strażników stosownie pouczony o konsekwencjach wynikających z art 191 Ustawy o odpadach a także art 334 Ustawy Prawa Ochrony Środowiska. Właściciela poinformowano o ponownej kontroli w nieoznaczonym czasie.
źródło Straż Miejska Czechowice-Dziedzice
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wszystko jest ok? Masz dzieci? Idzie raczek....
To że kiedyś nie dbano o ekologię, nie znaczy że teraz tak jest. Kiedyś też można było palić mułem., miałem a dziś już nie. Przyzwyczaj się w końcu.....
Zgadza się. Już niedługo na wszystkim będzie potrzebne leczenie na nowotwory. Zawsze jest później zdziwienie - skąd u mnie rak?....
Polecam strażników przejechać się ulicą grzybową w Ligocie około 18.00
Proponuję leczenie
Ktoś uprzejmie doniósł he he he:) Podkładami palą mieszkańcy niejednej miejscowości i tam jest wszystko ok tylko on miał pecha;)
Dość zabijania Polaków trucizną z komina! brawo Straż Miejska
Paranoja.... przecież podkłady kolejowe kiedyś były jednym z elementów deputatu kolejarskiego... a poza tym jestem jeszcze ciekawy jednego, czy stróże prawa prawa do tej Ligoty dostali się w sposób ekologiczny to znaczy piechotą lub na rowerze czy też łamiąc prawo poruszali się samochodem po drodze rozjeżdżając na drodze dwie żabki i jedną biedronkę