
150 worków śmieci, a do tego wyrzucone opony, meble i całe mnóstwo różnego rodzaju butelek po alkoholu, wśród których prym wiodły małe buteleczki zwane małpkami. Taki był efekt sobotniej akcji sprzątania Jeziora Żywieckiego.
Akcję porządkową przeprowadzili członkowie i pracownicy żywieckiej Społecznej Straży Rybackiej, Wód Polskich oraz urzędnicy żywieckiego ratusza. Wszystkie śmieci zostały zebrane tylko w jednym rejonie, od strony Oczkowa.
O akcji informuje na swoim profilu Burmistrz Żywca Antoni Szlagor i zastanawia się dlaczego mimo cyklicznego sprzątania tego rejonu, za każdym razem zbierane są tam tony śmieci.
Foto: Antoni Szlagor. Facebook
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie