
Wydała monumentalne dzieło: CMENTARZ W BESTWINIE – OTWARTA KSIĘGA ZMARŁYCH NAPISANA JĘZYKIEM DUSZY. Jest to historia Bestwińskiego cmentarza - długa jak dzieje kościoła w tej miejscowości sięgająca w głębokie wieki średniowiecza. W Beszczwinie, Beskonii (tak niegdyś zwała się Bestwina) kiedy nie było jeszcze cmentarza ludzi grzebano na okolicznych pagórkach, cichych ustroniach i dopiero gdy w te strony przybyło chrześcijaństwo „chowano” zmarłych na poświęconej ziemi wokół kościoła.
Bestwiński cmentarz to setki grobów, tradycyjnie bardzo zadbanych, to jak pisze pani Owczarz poczet przodków, którzy tutaj zostawili ślady swojego życia. Znajdujemy wśród nich: ks. prałata Zygmunta Bubaka – miłośnika Bestwiny, porucznik Zdzisław Kurek – Bestwiński Ikar, Jan Furczyk – bohater „Cudu nad Wisłą”, hrabina Małgorzata Potocka, Józef Metta – prekursor oświaty, Antonii Pająk – premier Rządu Polskiego na emigracji, arcyksiążę Leon Habsburg i wielu, wielu innych.
Ks. proboszcz parafii w Bestwinie Cezary Dulka tak pisze we wstępie do wspomnianej publikacji: Cmentarz stał się kroniką dziejów naszej miejscowości. Świadkiem przeszłości ukazującym związek jego mieszkańców z historią państwa i narodu. Niech będą świadectwem prawości życia i wiary dla przyszłych pokoleń naszej parafii.
Na oficjalną prezentację książki do Domu Kultury w Bestwinie przybyli m.in. wójt Bestwiny Artur Beniowski, Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Bielskiego Bogusław Stolarczyk, Wicestarosta Bielski Grzegorz Szetyński i radny powiatu bielskiego Grzegorz Boboń.
Wydawcą publikacji jest Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Bestwinie, a całkowity dochód ze sprzedaży przeznaczony zostanie na renowację cmentarza.
J. Jesionka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
książka jak książka-----tendencyjna----wychwalająca notabli wsiowych,nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością i historią.Opiewająca zasługi rodziny pani Owczarz.Cmentarz jakich wiele w naszym kraju,ale jak bardzo zdewastowany przez proboszcza Dulkę który likwiduje groby za które już nie może wydrzeć pieniędzy od rodziny---smutne.