
Planowane zamknięcie Kociej Kawiarni wywołało smutek u wszystkich wielbicieli kotów. Niestety dotychczasowi właściciele nie mogli jej już dłużej prowadzić ze względów osobistych. Pojawiło się jednak tzw. światełko w tunelu, ponieważ jednocześnie poinformowano, że lokal jest do oddania za symboliczną kwotę zainteresowanej osobie, wraz z wyposażeniem i całą kocią załogą.
29 kwietnia na Facebookowym profilu kawiarni pojawiła się informacja, że miejsce to będzie funkcjonowało dalej, a jego właścicielką została Pani Patrycja.
Foto: Kocia Kawiarnia
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie