Reklama

Irlandzki wieczór w bielskim Domu Muzyki

18/03/2013 10:41

Poezja, a przede wszystkim muzyka i taniec zagościły na irlandzkim wieczorze w Domu Muzyki. Spektakl przybliżał nie tylko kulturę irlandzką, ale także szkocką, walijską i bretońską.

Na telebimie wiszącym nad sceną przez cały czas pojawiały się zdjęcia z zielonej wyspy. A na scenie sześciu muzyków z zespołu Jig & Reel Maniacs wygrywało wyspiarskie melodie. Tradycyjnym brzmieniom skrzypek, fujarek i gitary  towarzyszyły bębny, gitara basowa i klawisze, wpadające od czasu do czasu w klimaty bliskie jazzowym.  W większości były to instrumentalne kompozycje, tylko w kilku pojawił się wokal (m.in. Whisky in the jar, znane z repertuaru Thin Lizzy - tutaj z zdecydowanie bardziej tradycyjnej wersji).
W różnych konfiguracjach pojawiały się dziewczyny z formacji Ellorien, tańczące tzw. step irlandzki, mocno wystukując rytmy twardym obuwiem. To właśnie one zebrały chyba największe brawa podczas całego koncertu, kiedy wystąpiły solo, bez muzycznego podkładu, w pełnym, dziesięcioosobowym składzie.
Atrakcjami dodatkowymi były irlandzka poezja i krótki kurs języka irlandzkiego

A wszystko to w wigilię św. Patryka.

 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do