
Łącznie 37 razy ratownicy GOPR udzielali pomocy potrzebującym ratunku przez okres ostatnich świąt. Do najgroźniejszego zdarzenia doszło na szlaku między Brenną Bukową a przełęczą Karkoszczonka, kiedy to u 53-letniego turysty doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Początkowo resuscytację prowadzili inni turyści będący świadkami tego zdarzenia. Po przybyciu ratowników przejęli oni resuscytację mężczyzny a następnie zapewnili mu transport do oczekującego na pacjenta Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Foto: GOPR Beskidy
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie