
Rywalizacja w Turnieju Czterech Skoczni wkracza w decydującą fazę. Po dwóch niemieckich konkursach zmagania powędrowały do Austrii, gdzie skoczkowie będą walczyć o ostateczny tryumf. Polacy pierwszą część TCS mogą uznać za niezwykle udaną. Dość stwierdzić, że liderem jest Kamil Stoch, a trenujący w Wiśle Piotr Żyła zajmuje 5. lokatę. W pierwszej "10" jest jeszcze obecnie 8. Maciej Kot. Top 20 zamykają szczyrkowianin Stefan Hula i Dawid Kubacki. Klemens Murańka i Jan Ziobro jako jedyni odtają od swoich kolegów i zajmują odleglejsze pozycje.
Po jednodniowym odpoczynku zawodnicy rozpoczęli zmagania w austriackim Innsbrucku. W seriach treningowych poprzedzających kwalifikacje do jutrzejszego konkursu podopieczni Stefana Horngachera spisali się stosunkowo słabo. Wyjątkiem był Stoch, który w obu seriach był najlepszy i zgodnie z decyzją trenera odpuścił skok kwalifikacyjny. O wiele lepiej wyglądały już najważniejsze dzisiejsze skoki. Zarówno Żyła jak i kot "odpalili" i znaleźli się odpowiednio na 3. i 2. miejscu. Hula uplasował się na 16. miejscu, Kubacki zamykał drugą "10", 34. był Ziobro, a Murańka ze sporą dozą szczęścia 49. Kwalifikacje wygrał Austriak Stefan Kraft, który w klasyfikacji TCS jest tuż za Stochem.
Pary prezentują się następująco: Kot - Murańka, Żyła - Anders Fannemel, Hula - Lukas Hlava, Kubacki - Florian Altenburger, Ziobro - Markus Schiffner, Stoch - Kraft
Fot. Rafał Rusek/Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie