
Płyn micelarny to niezawodny produkt do usuwania makijażu i oczyszczania twarzy z dziennych nieczystości czy pozostałości kremów z filtrem UV. Wokół stosowania płynu z micelami narosło jednak sporo mitów. Warto zrewidować popularne poglądy – które opinie na temat kosmetyku są prawdą, a które fałszem?
Płyn micelarny zawiera micele, czyli mikrocząsteczki, które przyciągają brud, resztki makijażu i inny zabrudzenia po całym dniu. Wystarczy nasączyć nim wacik i delikatnie przyłożyć do skóry bez pocierania. Czy warto używać płynu micelarnego? Tak, zwłaszcza jeśli malujesz się na co dzień lub stosujesz filtry SPF. Warto szukać produktów z krótkim składem.
Płyny micelarne są kosmetykami, które nie obciążają skóry ze względu na krótkie i zwykle przyjazne składy. Producenci nie rekomendują zmywania ich wodą ani dodatkowymi środkami myjącymi – nie ma zwykle takiej potrzeby. Jeśli jednak masz cerę szczególnie wrażliwą na działanie środków myjących i nawet delikatnych detergentów, możesz dodatkowo umyć skórę delikatną pianką lub innym kosmetykiem na bazie wody. Dwuetapowe oczyszczanie cery – najpierw płynem micelarnym, następnie środkiem myjącym - może być dobrym rozwiązaniem, ponieważ pozwoli doskonale oczyścić skórę z wszelkich zabrudzeń i przygotować do przyjęcia składników aktywnych z produktów kosmetycznych.
Tonik i płyn micelarny to zupełnie dwa różne kosmetyki, choć samo ich użycie jest podobne. Płyny micelarne stosuje się, aby oczyszczać twarz z makijażu i nieczystości. Tonik stosuje się, aby przywrócić skórze właściwe pH po myciu oraz stworzyć lepsze środowisko dla składników dostarczanych skórze pod postacią serum czy kremu. Tonik powinno więc stosować się po płynie micelarnym. Nigdy odwrotnie.
Pamiętaj, że każdy produkt kosmetyczny może uczulać, również płyn micelarny. Mimo tego, że będzie zawierał składniki bardzo delikatnie i o niskim potencjale alergicznym, wciąż może uczulać, jak właściwie każdy produkt kosmetyczny. Jeśli tak się stanie, niezwłocznie zaprzestań używania go.
Oczyszczanie jest podstawą pielęgnacji, ale nie jedynym krokiem w rutynie. Zawsze – rano i wieczorem na twarz należy nałożyć krem pielęgnujący, który nawilży skórę. Rano warto stosować produkt z filtrami przeciwsłonecznymi, nawet jeśli pogoda nie rozpieszcza – szkodliwe promienie UV przenikają przed chmury, a nawet przez szyby okienne.
Nigdy nie pozostawiaj twarzy sauté – łatwo wyparowuje z niej nawodnienie i bariera ochronna naskórka jest bardziej narażona na uszkodzenia. Dlatego krem to absolutne, rozsądne minimum. Oczywiście mile widziane po oczyszczaniu twarzy jest jej tonizowanie, nałożenie serum i warstwy okluzyjnego kremu. Jeśli nie ogranicza Cię czas i obowiązki, poświęć urodzie 2-3 minuty dziennie, a zatrzymasz młodość na dłużej.
Artykuł Sponsorowany
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie