
W swoim piśmie minister wyjaśnia, że trwają prace nad nowym rozporządzeniem, które zakłada, że odległość na jakiej PKP będzie mogła wycinać drzewa mogące zagrażać infrastrukturze kolejowej zostanie zmniejszona z 15 do 6 metrów odległości od nasypu kolejowego. Rozporządzenie ma zostać ogłoszone między październikiem a grudniem bieżącego roku. Natomiast Departament Kolejnictwa w ministerstwie zwrócił się do PKP Lini Kolejowych S.A. o rozważenie wstrzymania wycinek drzew do tego czasu.
Poniżej treść pisma Grzegorza Pudy wysłana do ministerstwa infrastruktury dotyczącego wstrzymania wycinki w Bielsku-Białej i Cieszynie.
Szanowny Panie Ministrze!
Sprawa wycinki drzew w okolicach dworców kolejowych od wielu miesięcy wzbudza wiele kontrowersji w moim regionie. Otóż nie tak dawno, PKP, na mocy rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 7 sierpnia 2008 rozpoczęło wycinkę wszystkich drzew znajdujących się 15 metrów od linii toru. Starosta cieszyński Mieczysław Szczurek wydał zgodę na prace, ba jak twierdzi, nie miał podstaw prawnych do decyzji odmownej. 17 czerwca b.r. Mieszkańcy Cieszyna zorganizowali protest przeciwko wycince, zawiązała się także grupa społeczna, która reprezentuje mieszkańców sprzeciwiających się działaniom PKP. 26 czerwca br, zostało zorganizowane spotkanie z przedstawicielami PKP, na którym dyrektor Gawracz z PKP zaproponował odłożenie ostatniego etapu wycinki, po czym w poniedziałek, 8 lipca ścięto ostatnie drzewa przy ulicy Czarny Chodnik. Do wycięcia zostały jeszcze drzewa znajdujące się na powiatowych i prywatnych działkach, o pozostawienie których walczą nadal władze lokalne.
Niestety na uratowanie drzew w Cieszynie jest już za późno jednak można uchronić inne miasta od podobnej sytuacji. Sytuacji, w której PKP, będąc głuche na głos mieszkańców mogą legalnie wycinać drzewa, nawet gdy nie wydaje się to konieczne. Robią to na podstawie przepisów, które pozwalają spółce gospodarować terenem w pobliżu torów. Istnieje jednak prawne rozwiązanie, które ma szansę dać możliwość mieszkańcom da decydowania o swoim środowisku. Mam na myśli art 57 Ustawy o Transporcie Kolejowym, w którym jest jest mowa o tym, że PKP "w przypadkach szczególnie uzasadnionych", może odstąpić od wycinki, Czy nie byłoby jednak lepiej, gdyby w przepisie tym zaznaczyć, że PKP mają obowiązek odstąpić od wycinki, jeśli występuje wyraźny opór mieszkańców. Oddalibyśmy w ten sposób decyzyjność społeczności lokalnej w myśl zasady nihil nowi sine communi consensu.
Bardzo proszę Pana Ministra © pozytywne rozpatrzenie mojej prośby i powstrzymanie dalszej wycinki drzew szczególnie w Bielsku-Białej i Cieszynie.
Pozdrawiam, Grzegorz Puda
Poseł na Sejm RP
Foto nagłówek: Foto: Łukasz Kałwa Foto Video
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do "lc" od początku powstania kolei trasy kolejowe prowadziły w śród drzew i nigdy nikomu to nie przeszkadzało a jeżeli chodzi o wiatrołomy, to od zawsze były są i będą tak samo jak stękający i narzekający bez przerwy i na wszystko ludzi. ps: zawsze można wybierać trasy kolejowe gdzie nie drzew, np, przez prerie, step lub sawannę.
Najprościej jest się sprzeciwiać, a później mieć pretensje do kolei, że pociąg stał pół dnia w lesie bo burza połamała drzewa na tory lub zerwała się sieć trakcyjna... Może odrobinę wyobraźni... czy 10 metrowe drzewo rosnące 6 m od torów zablokuje je, gdy zostanie wyrwane lub złamane przy podstawie? Ta sama awantura gdy wycinają drzewa rosnące przy samej krawędzi jezdni...
Nie "nihil nowi", lecz "nihil novi".
Ratujmy drzewa!!!! Szczególnie w najbardziej zanieczyszczonych rejonach świata, np.Bielsko-Biała Smog nas zabija......
Litości znowu głupota wygrywa? ....drzewa przy szlakch komunikacyjnych trzeba wycinać! Nowe zasadzać z daleka od takich miejsc.