
Jest to inwestycja oczekiwana w naszym regionie od wielu lat, niestety realizacja projektu natrafiała na różnego rodzaju protesty, odroczenia lub była przekładana w czasie przez kolejne ekipy rządzące.
Zła passa dla projektu jakim jest budowa drogi, zaczęła się odwracać po ostatnich wyborach samorządowych, kiedy to nastąpiła zmiana władz w Wadowicach, które zablokowały decyzję środowiskową dotyczącą budowy drogi. Nowy burmistrz wycofał protest.
Co prawda jeszcze w tej sprawie jest nie wyjaśniona jedna kwestia. 16 stycznia 2020 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargi wniesione również na decyzję środowiskową przez "Inicjatywę Wolne Wadowice", jednak stowarzyszenie złożyło skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który do dzisiaj nie wyznaczył posiedzenia w tej sprawie, przez co decyzja środowiskowa dotycząca budowy drogi nadal nie jest prawomocna.
Jednak to nie przeszkadza trwającym pracom przygotowania dokumentacji inwestycji, w kwietniu i sierpniu Minister Infrastruktury podpisał aneksy dotyczące programu tej inwestycji. Urzędnicza dokumentacja ma być gotowa do lutego 2025 roku.
W 2024 roku ma zostać ogłoszony przetarg na realizację drogi S52 Bielsko-Biała - Głogoczów w systemie projektuj i buduj. Ekipy budowlane mają rozpocząć pracę w 2027 roku a drogą będziemy jechać w 2031 roku.
17 listopada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie podała, że budowa Beskidzkiej Drogi Integracyjnej jest największą obecnie projektowaną inwestycją przez krakowski oddział.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak zawetują budżet UE to droga nie ma szans na powstanie za 10 lat.
No tak bo droga jest ważniejsza niż narzucanie ideologii przez Eurokołchoz...