
Wezwanie wpłynęło do cieszyńskiej Straży Miejskiej 30 maja. Gdy strażnicy dotarli na ulicę Szymanowskiego, nie znaleźli awanturujących się osób, okazało się natomiast, że na drzewie siedzą dwaj chłopcy i nie potrafią z niego zejść. Jeden z nich skarżył się na ból w kostce.
Na miejscu interweniowała Straż Pożarna, która ściągnęła chłopców z wysokości około 3 metrów, oraz Pogotowie Ratunkowe, które zdecydowało, że stan kostki jednego z chłopców wymaga wizyty na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Drugi chłopiec został przewieziony przez Policję do domu.
Podobna sytuacja miała również miejsce kilka dni wcześniej kiedy strażnicy miejscy musieli interweniować w stosunku do chłopca, który także utknął na drzewie i nie potrafił z niego zejść o własnych siłach - informuje Straż Miejska.
Foto: Straż Miejska Cieszyn
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie