
Do pomysłu sceptycznie odniósł się prezydent Jacek Krywult, uważając, że ruch rowerowy na ulicy 11-listopada i Cechowej, na których jest duże natężenie ruchu pieszych, nie jest dobrym rozwiązaniem. Z prezydentem nie zgodziła się radna Agnieszka Gorgoń-Komor, która zauważyła, że ulica 11 Listopada straciła na znaczeniu na rzecz starego Rynku i galerii handlowych a ruch rowerowy mógłby przyczynić się do ożywienia ulicy. Radną poparła Małgorzata Zarębska ze Stowarzyszenia Niezależni.BB sugerując, że na 11-listopada mogłaby powstać wytyczona ścieżka rowerowa. W swojej odpowiedzi prezydent zwrócił uwagę na to, że taka ścieżka nie miałaby połączenia z innymi miejskimi ścieżkami. Określił ją ścieżką "znikąd do nikąd".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie