Reklama

56-letni turysta zmarł w trakcie wycieczki na Magurkę Wilkowicką

07/02/2022 12:25

Beskidzka Grupa GOPR w ciągu ostatnich trzech tygodni udzielała pomocy w 444 wypadkach i przeprowadziła 48 działań ratunkowych. Niestety, pomimo starań, w miniony weekend nie udało się uratować życia 56-letniego turysty.

Od 15 stycznia beskidzcy goprowcy przeprowadzili 48 działań ratunkowych, w tym 21 wypraw, 25 akcji i 2 interwencje, w których pomocy potrzebowało 85 osób. Na stokach narciarskich zabezpieczanych przez ratowników, udzielono pomocy w 444 wypadkach.

Około południa w niedzielę 6 lutego, GOPR Beskidy otrzymał zgłoszenie o turyście, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia. 56-latek znajdował się na niebieskim szlaku z Przełęczy Przegibek na Magurkę Wilkowicką. Mężczyźnie natychmiast pomocy udzielili świadkowie jego zasłabnięcia, rozpoczynając resuscytację krążeniowo-oddechową. Po dotarciu na miejsce, czynności ratunkowe kontynuowali ratownicy.

Pomimo starań wielu osób, życia mężczyzny nie udało się uratować. Jego ciało, po czynnościach proceduralnych Policji, decyzją prokuratora zostało przetransportowane do Wilkowic - poinformowała Grupa Beskidzka GOPR.

W ostatnich dniach pomocy wymagał również morsujący turysta, który opadł sił i nie był w stanie kontynuować wycieczki. Mężczyzna został zabezpieczony termicznie i ewakuowany na noszach. Natomiast w rejonie Jałowca pomocy potrzebowała 21-letnia turystka, który po atakach epilepsji trzykrotnie straciła przytomność. Kobieta skarżyła się również na bardzo silny ból w okolicy biodra i stóp oraz problemy z oddychaniem. Turystkę przekazano załodze Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Info i foto: GOPR Beskidy

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do