
Alarm o pożarze wpłynął do straży pożarnej około godziny 20:14. Na miejsce zdarzenia skierowano łącznie 31 zastępów straży pożarnej z Bielska-Białej, Tychów i okolic, czyli około 110 strażaków.
Szybka ewakuacja i trudne warunki gaśnicze
Dzięki szybkiej reakcji pracowników firmy, którzy zauważyli ogień i opuścili budynek, udało się uniknąć ofiar w ludzkich. Pożar objął część hali, w której znajdowały się maszyny służące do przeróbki odpadów na paliwo alternatywne.
Ze względu na specyfikę materiału, który się palił, oraz metalową konstrukcję hali, gaszenie pożaru było bardzo trudne. Strażacy musieli podawać prądy gaśnicze z zewnątrz obiektu, korzystając również z drabin mechanicznych.
Opanowanie sytuacji
Po kilkugodzinnej walce z żywiołem, około godziny 22:50, udało się opanować pożar. Strażacy kontynuowali prace, dolewając wodę do tlących się materiałów, które pracownik firmy wywoził za pomocą ładowarki teleskopowej.
Skutki pożaru
W wyniku pożaru doszło do znacznych zniszczeń. Spaleniu uległy maszyny produkcyjne oraz część hali. Przyczyny wybuchu pożaru są na razie nieznane i będą wyjaśniane przez policję.
Ponowny zapłon
Warto zaznaczyć, że w środę rano doszło do ponownego zapłonienia na pogorzelisku, co wymagało ponownej interwencji strażaków.
FOTO: PSP w Bielsku-Białej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie